Krem z dyni nie jedno ma imię! Kiedyś reklamowałam przepis z mleczkiem kokosowym, a dzisiaj wersję nieco fantazyjną, bo z tahini. Bardzo lubię pastę z sezamu i lubię ją testować w różnych kombinacjach. Oczywiście świetnie sprawdza się w deserach, ale w wytrawnych daniach także wypada znakomicie (przykład: Fit tagiatelle z indykiem w orzechowej glazurze)
Potrzebujesz (na 2 porcje):
- 400 g dyni
- 500 ml bulionu
- 1 ząbek czosnku
- 1 cebula
- 2 łyżeczki kurkumy
- 1 łyżka miodu
- imbir (wielkość kciuka)
- 3 łyżki tahini
- skórka starta z pomarańczy
- 4 suszone pomidory
- pół łyżeczki masła klarowanego
- sól i pieprz
1. Dynię ugotuj na parze (lub upiecz do miękkości).
2. Na maśle klarowanym zeszklij cebulę, dodaj starty imbir. poszatkowany czosnek. Chwilę razem podsmaż, po czym przerzuć do garnka.
3. Zalej bulionem, dodaj dynię, doprowadź do wrzenia i zmniejsz ogień.
4. Dodaj przyprawy – kurkumę, miód, skórkę z pomarańczy (pamiętaj aby wcześniej umyć ją i wyparzyć), sól i pieprz.
5. Mieszaj aż wszystkie smaki się połączą.
6. Podawaj z pokrojonymi suszonymi pomidorami i świeżymi ziołami (np natką pietruszki)
Rozkład makroskładników (1 porcja)- 409 kcal
Białko – 10,7 g
Tłuszcze – 21,1 g
Węglowodany – 36,6 g
Błonnik – 14,1 g