Sezon na sycące i rozgrzewające zupy-kremy uważam za otwarty! Nie wiem jak Wy, ale mi zupy najbardziej smakują w porze jesiennej. Wynika to oczywiście ze spadku temperatury na zewnątrz, ale także z bogactwa oferowanych przez straganiarzy warzyw.
Brokuł jest naszpikowany prozdrowotnymi wartościami odżywczymi, jest pełen witamin, związków mineralnych, błonnika i antyoksydantów. Jeśli nie macie żadnych przeciwskazań do spożywania go, jedzcie go regularnie. Wiem że wiele osób nie przepada za warzywem, więc podanie go w formie płynnej, z nutą limonki i mięty, która nieco przytłumi jego charakterystyczny posmak, będzie strzałem w dziesiątkę! Przy okazji przypominam też mój topowy przepis na fit tagiatelle z zieloną pastą, gdzie także przemycony jest brokuł (i z wiadomości które do nas przesyłacie wiem, że zajada się nim nawet niejeden niejadek!)
Moja propozycja nie jest żadną „cienką” zupką, a porządnym, pełnowartościowym daniem, zatem niech będzie pierwszym i jedynym daniem obiadowym. Pod przepisem, jak zawsze, umieściłam rozkład makroskładników.
Potrzebujesz
- 1 brokuła
- 1 cebulę
- 1 ząbek czosnku
- 2 ziemniaki
- 1 limonkę (sok + otarta skórka)
- 5 listków świeżej mięty
- 1/2 łyżki masła klarowanego
- 1 l bulionu*
- sól i pieprz
- 50 g kaszy jaglanej
Przygotowanie
1. W garnku rozgrzej masło klarowane. Wrzuć poszatkowaną cebule i przeciśnięty przez praskę czosnek i całość chwilę podsmaż.
2. Dolej bulion i dorzuć obrane i pokrojone ziemniaki. Gotuj na małym ogniu aż ziemniaki będą miękkie.
3. Dorzuć ugotowanego wcześniej na parze brokuła i kilka listków świeżej mięty.
4. Zblenduj całość na gładki krem
5. Dodaj skórkę otartą z limonki (wcześniej ją wyparz!) i wyciśnij z niej sok. Wymieszaj i dopraw solą i pieprzem do smaku.
6. Ugotuj kaszę.
7.Do miski wlej zupę, na wierzch wyłóż kaszę, posyp poszatkowanym serem feta, oprósz pieprzem.
8. Zjedz póki ciepłe! 😉
* jeśli lubicie jeść zupy, przygotujcie gar rosołu w wolny dzień i przelejcie go do słoików. Wówczas, w ciągu zabieganego tygodnia będzie on mógł stanowić podstawę do szybkich i sycących zup. Wystarczy bowiem tylko dodać do buliony warzyw, zblendować (albo i nie), doprawić i danie gotowe!
Rozkład makroskładników (całość – 2 porcje) – 1046 kcal
Białko – 60,7 g
Tłuszcze – 35,9 g
Węglowodany – 111 g
Błonnik – 21,4 g