Główki makówki, czyli kolejne kulki mocy

Dziś kolejna, bardzo prosta słodka przekąska. Przygotujecie ją w maksymalnie pół godziny! Czas, to zdecydowanie jeden z tych elementów, które determinuje przynależność do moich kulinarnych ulubieńców.  Możecie się nią z powodzeniem zajadać po treningu, lub przygotować na większą lub mniejszą imprezę. Uwaga! Są szalenie słodkie! Dlatego ostrzegam, że trudno jest zjeść ich więcej niż 3 na raz!

Potrzebujesz:

  • 70 g preperowanej kaszy jaglanej
  • 20g mielonego maku
  • 150 g daktyli suszonych bez pestek
  • 2 łyżki oleju kokosowego
  • ok 15 migdałów
  • pół łyżeczki ekstraktu z wanilii (opcjonalnie)

Opis:

Daktyle zalej wrzątkiem i trzymaj min 15 min pod przykryciem. Po tym czasie wylej nadmiar wody, dodaj olej kokosowy i zblenduj na gładką masę (możesz także dodać ekstrakt z wanilii aby „pogłębić” smak). Dodaj mak i dokładnie wymieszaj na gładki krem. Poczekaj chwilę aż masa wystygnie. Dorzuć preparowaną kaszę i dokładnie wymieszaj. Zwilż ręce wodą i formuj nieduże kulki. W środek każdej umieść jednego migdała (możesz wybrać także inną, ulubioną bakalię, albo możesz pominąć ten etap). Podawaj schłodzone.

 

Czas przygotowania: 30 min

Rozkład makroskładników na 295 g (wszystkie składniki w przepisie):

  • 1164 kcal

  • białka – 19,8 g

  • tłuszcze – 53,4 g

  • węglowodany – 155,5 g

  • błonnik – 27 g

 

2 thoughts on “Główki makówki, czyli kolejne kulki mocy”

    1. Na pewno nie traktowałabym ich jako posiłek potreningowy. Ale w okolicach potreningowych kilka sztuk nie będzie stanowiło problemu. W innych okolicznościach trzeba by zwrócić uwagę, że mimo wszystko jest to produkt dość gęsto kaloryczny.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *