Ostatnie przepisy były deserami. Aby
więc nieco odejść od wizerunku ciasteczkowych potworków, dzisiaj
podrzucamy przepis na mięcho. Mało tego, mięso owinięte zostanie
świętym boczkiem;) Kto jeszcze nie jadł mięsa w tej wersji –
polecamy! A do tego dorzucamy surówkę z czerwonej kapusty z
jabłkiem, oraz ryż (bo padło na dzień treningowy).
Potrzebujesz:
- polędwiczkę wieprzową
- boczek w bardzo cienkich plasterkach
- sól i pieprz
- wykałaczki do szaszłyków
- masło klarowane
- czerwona kapusta
- 1 jabłko
Opis:
Polędwiczkę umyj, osusz i pokrój na
plastry. Posól, popieprz i zawiń w plastry boczku (możesz zawinąć
tylko z jednej strony; ja zawinęłam ze wszystkich, a co!). Nadziej
na patyki. Teraz zajmij się kapustą – poszatkuj drobno, lub
zetrzyj na tarce. Do miski z kapustą dosyp soli i odstaw aby kapusta
puściła nieco soki. Przygotowane szaszłyki podsmaż na patelni z
dodatkiem 1-2 łyżeczek masła klarowanego. Następnie przełóż do
nagrzanego do temp 150°
piekarnika i piecz ok 15 minut.
Czas na dokończenie kapusty – ugnieć ją, po czym podaj starte na
grubych oczkach jabłko, oraz dopraw solą i pieprzem do smaku. My
wciągnęliśmy szaszłyki z dodatkową porcją ryżu, ponieważ
trafiło na dzień treningowy, ale możecie równie dobrze podać je
z innymi, ulubionymi warzywami. Smacznego!