Dawno nie publikowaliśmy przepisów. Wszystko przez to, że doba ma za mało godzin, sporo mamy pracy, obowiązków wychowawczych, wyjazdów, szkoleń, konferencji itd. Zapewne nie jesteśmy osamotnieni i wy także znacie ten stan, więc nie będziemy się użalać. Publikowane przez nam posty, często odbiegały od tematyki kulinarnej, gdyż barbelltkichen jest blogiem o sporcie i żywieniu w kontekście ewolucyjnym. Cały czas dużo gotujemy, ale jest to wykonywane w pewnej formie psychozy: jednym okiem spoglądamy na gar, czy nie kipi i się nie przypala, drugim na dziecko, czy nie podjada kotu z miski idt. Otrzymaliśmy już wiele sygnałów, że chcielibyście abyśmy wrzucali nowe przepisy. Jest nam z tego powodu szalenie miło, dziękujemy za motywację i obiecujemy poprawę! W ramach rekompensaty wrzucamy banalnie prosty przepis (czyli taki w naszym stylu) na pierś z indyka w porach. Przygotowanie go nie zajmie wam więcej jak 15-20 min. Do niego proponujemy ryż z kalafiora (kalafiorotto;)), choć rzecz jest już bardziej zaawansowana w obróbce. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby do mięsa dodać warzywa które jesteście w stanie szybciej przyrządzić.
Potrzebujesz:
- Pierś z indyka
- Pora
- Sos sojowy
- Kalafiora
- Wędzoną paprykę w proszku (ok łyżeczkę)
- Papryczkę chilli (małą)
- Świeży imbir (kawałek wielkości kciuka)
- Cebulę
- 2 ząbki czosnku
- Szczypiorek
- Sól i pieprz
- Rosół do podlania kalafiora (opcjonalnie)
- Olej kokosowy lub oliwa z oliwek do smażenia
Przygotowanie:
Pierś z indyka pokrój w paski, wrzuć do miski, zalej sosem sojowym (tak aby mięso było pokryte sosem, nie żeby w nim pływało), dodaj pokrojonego w paski pora. W międzyczasie kiedy mięso będzie się marynowało zajmij się przygotowaniem ryżu z kalafiora. Kalafiora umyj, rozdziel na mniejsze różyczki i zblenduj/zmiksuj do momentu aż zacznie przypominać ziarenka ryżu. Na patelni rozgrzej olej i wrzuć posiekaną cebulkę z czosnkiem. Po kilku minutach (kiedy cebula nie będzie jeszcze brązowa), dodaj wędzoną paprykę i dokładnie wymieszaj. Dorzuć posiekaną papryczkę chilli i pokrojony w drobną kostkę imbir. Podsmaż wszystko jeszcze chwilę, aby przyprawy puściły aromat. Następnie dodaj rozdrobnionego kalafiora, wymieszaj z cebulą i podlej rosołem lub wodą (ok szklanki). Patelnię przykryj i całość duś ok 5 min, po czym na dużym ogniu odparuj nadmiar. Dopraw do smaku solą i pieprzem wg uznania. Z mięsem rzecz jest szalenie prosta. Na patelni rozgrzej tłuszcz i podsmaż indyka wraz z porem, aż mięso się zarumieni, a por zmięknie. Co ciekawe, my indyka smażyliśmy na oleju kokosowym nierafinowanym, przez co mięso zyskało dodatkowego wymiaru – kokosowego aromatu (i taką wersję polecamy!).