Łatwo stracić zapał gdy wpadnie się w rutynę. Dotyczy to zarówno treningów, gotowania, diet lub jakiegokolwiek innego zajęcia. Dlatego staramy się urozmaicać dietę na różne sposoby.“ Paleo diecie” Robb Wolf, w dni treningowe, zaleca bataty – czyli słodkie ziemniaki. Za pewne dlatego iż mieszka gdzieś w Californi a nie w Poznianiu bo wtedy pisałby o pyrach.. Mimo wszystko spróbowliśmy i dzielimy się wrażeniami.
Potrzebujesz:
- 1 batata (jest spory więc 1 starczy dla 3-4 osób)
- szczyptę soli (używamy morskiej, którą mielimy bardzo grubo)
- 3 łyżki masła
- odrobinę pieprzu
Batata obieramy, kroimy na plastry grubości centymetra. Smarujemy masłem z każdej strony. Solimy i pieprzymy. Całość zawiajamy w folię (błyszczącą stroną do środka) i wstawiamy do piekarnika. Pieczemy przez ok 30min w 180 stopniach. Najlepiej sprawdzać co jakiś czas szpikulcem czy są miękkie. Jeśli tak to wyjmujemy!
Do batatów daliśmy skrzudełka kuraka.
Marynata:
- 3 łyżki oliwy
- łyżeczka chilli startego na tarce
- 3 łyżki miodu
- 1 łyżka sosu sojowego
- 1 łyżka przecieru pomidorowego
- 1 ząbek czosnku (ile kto lubi)
Przygotowanie:
Mieszamy składniki na marynatę, zalewamy nią skrzydełka i odstawiamy na godzinę do lodówki. Skrzydełka pieczemy (razem z batatami). Piekliśmy nasze przez 30-40min przewracając co jakiś czas – aż uzyskały złodzisty kolor. Funkcja termoobiegu jest bardzo przydatna.